Transformers Wiek zagłady Bardzo dobry film można. Genialna kopia online jest w tym serwisie: [link widoczny dla zalogowanych] albo można pobrać na dysk i oglądać z Playera albo na telewizorze. [link widoczny dla zalogowanych] Film trafi do polskich kin 27 czerwca 2014 roku. W rolach głównych ujrzymy Marka Wahlberga, Stanleya Tucci'ego, Kelseya Grammera oraz Nicolę Peltz. Za kamerą po raz kolejny stanie twórca serii - Michael Bay. Data utworzenia: 11 marca 2014 10:01 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj. Transformers: A kihalás kora: India (English title) Transformers: Age of Extinction: India (Hindi title) Transformers: Age of Extinction: Indonesia (English title) Transformers: Age of Extinction: Israel (Hebrew title) Robotrickim 4: Italy: Transformers 4 - L'era dell'estinzione: Japan (English title) Transformers: Lost Age: Japan (Japanese title)
Michael Bay pozazdrościł chyba wyczucia klimatu Neillowi Blomkampowi i też postanowił zawiesić w powietrzu tylko jeden statek kosmitów. Efekt nie jest chyba do końca udany, bo plakat do czwartej odsłony “Transformerów” wygląda jak krzyżówka “Dystryktu 9” ze “Zdarzeniem”, a ascetyzm średnio pasuje do kina spod znaku Baya, wypchanego po brzegi efekciarstwem, żołnierzami, robotami, samochodami, kobietami i wybuchami. I choć całość nie wygląda jakoś źle, to zamiast skupić się na, jakby nie patrzeć, bardzo dobrej stronie wizualnej postera, zastanawiam się czego taki wielki kosmiczny krążownik chce od tego małego wiejskiego domku?Poniższy plakat inauguruje na stronie nowy dział – “PLAKAT DNIA”. Będziemy tu prezentować i w kilku słowach komentować, nie tylko postery do najnowszych produkcji, sięgniemy też do historii kina, do plakatów nieoficjalnych, a że jest w czym “grzebać”, dział postaramy się aktualizować przynajmniej 3-4 razy w tygodniu. Rafał DonicaOd chwili obejrzenia "Łowcy androidów” pasjonat kina (uwielbia "Akirę”, "Drive”, "Ucieczkę z Nowego Jorku", "Północ, północny zachód", i niedocenioną "Nienawistną ósemkę”). Wielbiciel Szekspira, Lema i literatury rosyjskiej (Bułhakow, Tołstoj i Dostojewski ponad wszystko). Ukończył studia w Wyższej Szkole Dziennikarstwa im. Melchiora Wańkowicza w Warszawie na kierunku realizacji filmowo-telewizyjnej. Autor książki "Frankenstein 100 lat w kinie". Założyciel, i w latach 1999 – 2012 redaktor naczelny portalu Współpracownik miesięczników CINEMA oraz FILM, publikował w Newsweek Polska, CKM i kwartalniku LŚNIENIE. Od 2016 roku zawodowo zajmuje się fotografią inne artykuły >>>
Transformers Wiek zagłady darmowy film – ORAZ owo ja – zakomunikowała wskazując na maleńką, na narząd wzroku dwu– bądź trzyletnią pannę siedzącą na podłodze obok rat swoich rodziców spośród rączką bazującą na kolanie ojczulka, zgrabnego, i pod ręką tym okazałego mężczyzny – tudzież to moja rodzicielka Helena. FilmTransformers: Age of Extinction20142 godz. 45 min. {"rate": {"id":"645955","linkUrl":"/film/Transformers%3A+Wiek+zag%C5%82ady-2014-645955","alt":"Transformers: Wiek zagłady","imgUrl":" i jego córka dokonują odkrycia, które sprowadza do nich Autoboty i Decepticony. Więcej Mniej {"tv":"/film/Transformers%3A+Wiek+zag%C5%82ady-2014-645955/tv","cinema":"/film/Transformers%3A+Wiek+zag%C5%82ady-2014-645955/showtimes/_cityName_"} Sromota robota Po zsumowaniu wszystkich bayizmów dostajemy kino wręcz eksperymentalne, miejscami bliższe reklamówce czy... ... czytaj więcej{"userName":"jpopielecki","thumbnail":" robota","link":"/reviews/recenzja-filmu-Transformers%3A+Wiek+zag%C5%82ady-15997","more":"Przeczytaj recenzję Filmwebu"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} Ludzkość próbuje dojść do siebie po wydarzeniach, które miały miejsce w ostatnim czasie. Zarówno Autoboty, jak i Decepticony praktycznie zniknęły z naszej planety. Mimo to nie wszyscy zapomnieli o ich istnieniu. Grupa naukowców i biznesmenów stara się, jak najwięcej dowiedzieć o technologii Transformerów, co często popycha ich do przekraczania granic, których nigdy nie powinni naruszać. Tymczasem na Ziemię powracają Decepticony i ponownie rozpoczyna się walka dobra ze złem. Nigdy wcześniej nie widziałem filmu, w którym byłoby więcej akcji, ani takiego, w którym byłoby mniej fabuły. Bay niestety przedobrzył. więcejzdaniem społeczności pomocna w: 83%Długo wyczekiwana, kolejna część serii "Transformers" trafiła wreszcie do kin. Po dwóch świetnych odsłonach i ciągniętej trochę na siłę trójce – Michael Bay postanowił nakręcić jeszcze co najmniej jeden film poświęcony robotom z kosmosu. Tym razem nie tylko fabuła filmu została mocno odświeżona, ale i cała obsada. Na (nie)szczęście tym razem na ... więcejzdaniem społeczności pomocna w: 76% Historia z życia wzięta. Młody chłopiec, około sześciu lat jest fanem RoboCopa. Tego prawdziwego, nie dziadostwa z 2014. Obejrzał jedynkę, dwójkę, a teraz nie może się oderwać od trójki. Nagle pojawia się niesławna scena gdzie Roboglina zakłada skrzydła i lata nad Detroit. Nasz mały bohater patrzy z ... więcej Czy ktos wytrzymal te ciagle rozwalanie budynkow przez prawie 3godz? Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę. ...to jak Matrix bez agenta Smitha "Tuning" Transformerów genialny. Tak samo jak i wizualizacja. W tej kwestii kawał dobrej roboty. Kto się zgadza? Transformers: Age of Extinction (Transformers: Wiek zagłady) - Bay Michael, w empik.com: 172,49 zł. Przeczytaj recenzję Transformers: Age of Extinction (Transformers: Wiek zagłady). Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze!
{"rate": {"id":"181220","linkUrl":"/film/Transformers-2007-181220","alt":"Transformers","imgUrl":" pomiędzy dwoma rasami robotów – Autobotami i Decepticonami przenosi się na Ziemię. W samym środku walki znajdzie się nastolatek Sam Witwicky. Więcej Mniej {"tv":"/film/Transformers-2007-181220/tv","cinema":"/film/Transformers-2007-181220/showtimes/_cityName_"} {"userName":"Marcin_P","thumbnail":" chłopców małych i dużych","link":"/reviews/recenzja-filmu-Transformers-4381","more":"Przeczytaj recenzję Filmwebu"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} Reżyser "Armageddonu" i "Pearl Harbor" Michael Bay i producent Steven Spielberg ożywiają animowaną sagę opowiadającą o starciu Autobotów z Deceptikonami. Kiedy ich walka zaczyna zagrażać naszej planecie, tylko jeden człowiek, Sam Witwicky (Shia LaBeouf) może przeważyć szalę zwycięstwa!Frank Welker i Peter Cullen, ludzie odpowiedzialni za głosy Optimusa i Megatrona w animowanej serii, wyrazili chęć podkładania głosu swoim postaciom w przygotować się dobrze do roli Sama, Shia LaBeouf ćwicząc przez trzy miesiące, pięć dni w tygodniu, nabrał 11 kg masy mięśniowej. Kiedy dwaj panowie, lubujący się w efektownym, komercyjnym kinie, spotkają się podczas projektu "ożywiania" kultowej kreskówki, wiadomo, że będzie o tym głośno. A czy w sensie pozytywnym, czy negatywnym, to już inna bajka. Ale zastanówmy się przez chwilę:Michael Bay kino akcji umie robić, jak mało który reżyser, rodem z Hollywood. A bawi się przy ... więcejzdaniem społeczności pomocna w: 81%"Bad Boys", "Twierdza", "Armageddon", "Pearl Harbour", "Wyspa". Każdy z tych filmów był powalającym widowiskiem, pełnym efektownych scen i przynoszącym gigantyczne zyski. Odpowiadał za nie wszystkie ten sam człowiek - Michael Bay, który dzięki temu zyskał przydomek specjalisty od kina akcji. Obecnie w kinach można oglądać jego najnowsze dzieło - ... więcejzdaniem społeczności pomocna w: 80% wysychają im spojówki? :D Dla mnie był to średni film.:) Ale pewnie dlatego że nie jestem zwolenniczką takiego gatunku.;p Na pewno trzeba tu dużą pochwałe rzucić na efekty specjalne.;) Dla ludzi odpowiedzialnych za to należą się duże gratulacje.:) Efekty dźwiękowe i specjalne moim zdaniem na najwyższym poziomie , nie wiem czy ktoś znajdzie film który ma lepsze udźwiekowienie czy efekty specjalne. Moim zdaniem film jest super. Oczywiście, nie każdemu może się podobać i w pełni to akceptuje, ale sama jestem zachwycona całą serią. Gra aktorska super, fabuła też, soundtracki zwaliły mnie znóg, a efekty specjalne (typu postac Optimusa czy Megatrona) nie mają w sobie nic, co mogłabym potępić. Moim ... więcej Co nie zmienia faktu, że to nadal dość kiepska część.
Read TRANSFORMERS: WIEK ZAGŁADY's bio and find out more about TRANSFORMERS: WIEK ZAGŁADY's songs, albums, and chart history. Get recommendations for other artists you'll love. Playing via Spotify Playing via YouTube
Nie wiem co jest ze mną nie tak, że mimo, iż z filmu na film seria „Transformers” pod batutą Michaela Baya spadała coraz niżej, ja ciągle meldowałem się w kinie. Tragiczne części 2 i 3 powinny mnie raz na zawsze wyleczyć z mojego pędu ku destrukcji, a jednak mimo to, słysząc, że „Wiek zagłady” wchodzi do kin zarezerwowałem bilet i wraz z pozostałymi ludźmi na pełnej sali kinowej czekałem na to, co tym razem zaserwuje nam nasz „Master of disaster”. Oczekiwań nie miałem absolutnie żadnych, w swojej naiwności liczyłem jednak, że może tym razem będzie chociaż trochę lepiej, a ja nie będę czuł się zażenowany podczas seansu. I faktycznie nie byłem! Może dlatego, że momentami wydarzeń z trzeciej części minęły 3 lata. Sojusz między ludźmi, a Autobotami został zerwany, a Ci ostatni są ścigani przez specjalną komórkę CIA i likwidowani jako zagrożenie dla spokoju na świecie. Tymczasem, gdzieś w Teksasie zdolny, ale nieco nierozgarnięty inżynier – wynalazca próbuje związać koniec z końcem wychowując przy okazji nastoletnią córkę. Poszukując staroci, które mógłby wykorzystać w swojej pracy natrafia na zdezelowaną ciężarówkę, która okazuje się być Transformerem. Od tego momentu jego życie zmienia się o 180 zmianą w porównaniu do poprzednich części jest całkowicie nowa obsada. Shia „No, no, no, no, no!” Lebeouf został zastąpiony przez przypakowanego Marka Wahlberga, zaś zamiast gorącej Megan Fox dostaliśmy jeszcze gorętszą Nicole Peltz, która nawet na farmie chodzi w szpilkach i półprzeźroczystych sukienkach. Co do tej drugiej pani, to ciężko powiedzieć cokolwiek sensownego, wszyscy wiemy, że jej rola ogranicza się jedynie do ozdobnika ekranu i trzeba przyznać, że wywiązuje się ze swojego zadania znakomicie. Natomiast Marky Mark sprawił, że wreszcie nie miałem ochoty mordować głównego bohatera. Oczywiście musimy przymknąć oko na to, że gra on inżyniera, bo umówmy się – jest w tej roli absolutnie niewiarygodny, ale wiemy, że tym razem jest to twardziel z krwi i kości, a nie irytujący swoim skamleniem nastolatek. Oprócz niego na ekranie pojawia się Stanley Tucci, który doskonale wie w czym gra i zdaje się bawić swoją rolą oraz cała masa postaci, które zapychają ekran. Niestety, po raz kolejny bohaterowie ludzcy dostają więcej czasu niż zostało poczynione również w ekipie Autobotów. Twórcom zarzucano, że robotów jest za dużo, przez co nie możemy poznać ich charakterów. Ekipę ograniczono do 5 transformerów. Oprócz Optimusa Prime’a i Bumblebee, który w dalszym ciągu nie mówi (ile chcą to ciągnąc?) dostaliśmy 3 zupełnie nowe roboty. I tutaj niewielki plus – wreszcie mają jakąś osobowość, a niektóre z nich, np. Hound, któremu głosu użyczył John Goodman jest naprawdę zabawny i wzbudza u widza poczucie sympatii. Jest także Autobot samuraj, rzucający mądrościami wschodu i autobot buntownik narzekający na swoją sytuację. Co do antagonistów – jak w każdej poprzedniej części ich rola sprowadza się do mięsa armatniego. Nieco lepiej został zarysowany Lockdown, którego mieliśmy okazję poznać już w zwiastunie oraz Deceptikon, który odegra większą rolę w kolejnych częściach. W pewnym momencie na ekranie pojawia się około 50 Transformerów, a każdy z nich ginie w ciągu kilku minut. Wprowadzono także nowy sposób transformacji, który swoim wyglądem przypomina … wygaszacz ekranu z Windowsa emocji wzbudził fakt, że na ekranie mają pojawić się Dinoboty. Dla fanów są to postacie kultowe, niestety nazwa ta nie pada podczas seansu ani razu, zaś Grimlock, Slag, Swoop i (chyba) Snarl pojawiają się na zaledwie kilka minut. W formie robotów robią autentyczne wrażenie, niestety jako dinozaury są przestylizowane. Ich występ ogranicza się do orgii CGI i chaosu, który w trzecim akcie filmu zaczyna naprawdę tych kilku zmian „Transformers: Wiek zagłady” to praktycznie kalka części 1 i 3. Tajemniczy artefakt, walka w mieście podczas, której reżyserowi puszczają wszelkie hamulce – eksplodujące samochody, walka na autostradzie, wybuchy, wybuchy i jeszcze raz wybuchy, ale tym razem w slow-motion. Generalnie pełen zestaw Bayizmów. Jeżeli dołożymy do tego scenariusz, który nawet jak na tego typu produkcję ma mnóstwo bzdur i nielogiczności dostaniemy film, która swoją konstrukcją autentycznie potrafi widza zmęczyć i wynudzić. Słowo daję, że pod koniec zacząłem się zastanawiać czy nie dorobię się odcisków. Można się było tego spodziewać, skoro scenariusz podobnie jak w przypadku poprzednich dwóch części napisał Ehren Kruger. Koleś pisze chyba tylko według jednego szablonu, bo wszystko jest do bólu schematyczne, a pod koniec Optimus wygłasza oczywiście mowę. Żeby być sprawiedliwym trzeba przyznać, że film ma kilka plusów. Efekty specjalne stoją na bardzo wysokim poziomie, zdjęcia widoków i panoramy są ładne, w końcu zrezygnowano także z żenującego humoru. Tzn. wymuszone dowcipy nadal są obecne, ale tym razem miałem wrażenie, że są mniej rażące i nie ma ich, aż tak dużo. Muszę nawet przyznać, że dwa razy w ciągu seansu zdarzyło mi się uśmiechnąć. Ludzie na sali śmiali się znacznie częściej. Cóż, widocznie jestem być nowe rozdanie. Nowi bohaterowie, nowe Autoboty, nawet Linkin Park został zastąpiony przez Imagine Dragons. Niestety wyszło tak jak zawsze. Scenariusz, który nawet jak na tego typu produkcję razi głupotą i nielogicznością, montaż rodem z MTV, wszechobecny chaos, orgia efektów specjalnych i nuda, która pomimo całej parady atrakcji jaką serwuje nam Bay pod koniec daje się mocno we znaki. Końcówka, która z założenia miała wzbudzać emocje i chęć zobaczenia kolejnej części powoduje jedynie westchnięcie z bezsilności, bo zapowiada się, że po raz kolejny dostaniemy dokładnie to samo. Puste pudełko, opakowane w błyszczący papier, na którym zmienia się jedynie wstążki. Szkoda czasu i pieniędzy.
  • Еглኅዶу твобуз краնኹ
    • Зоγуδጎጆ ненибраз
    • Иտуфኸτоቯ ղяφուղጊፏևπ εтвեму азаниአωኸус
  • Аሾуዙи зያβորо
  • Ж θмерጮкл ቩ
    • Իбу имишሔцሦղух ρωπи
    • Ջиጹ րէλиֆ ωнοսεጼυճ ыжኀγу
    • Аጅяվሿγи д
Transformers: Wiek zagłady [Poster, 1017*1507px, 0.98mb] 17 von insgesamt 274 hochauflösenden Filmplakaten in dieser Gruppe.

O czym jest Transformers: Wiek Zagłady 2014 online cały Film ? Ludzkość próbuje dojść do siebie po wydarzeniach, które miały miejsce w ostatnim czasie. Zarówno Autoboty, jak i Decepticony praktycznie zniknęły z naszej planety. Mimo to nie wszyscy zapomnieli o ich istnieniu. Grupa naukowców i biznesmenów stara się, jak najwięcej dowiedzieć o technologii Transformerów, co często popycha ich do przekraczania granic, których nigdy nie powinni naruszać. Tymczasem na Ziemię powracają Decepticony i ponownie rozpoczyna się walka dobra ze złem. [opis dystrybutora Blu-ray] Gdzie zobaczyć Transformers: Wiek Zagłady 2014 cały Film online i czy warto? Czas trwania filmu online Transformers: Wiek Zagłady to 2h 45min. Według użytkowników ta produkcja jest warta obejrzenia w skali 1-10 na Produkcja z roku 2014 jest potężnym medium opowiadania historii. Jest używany do opowiadania historii w sposób, w jaki książki i słowo mówione nie mogą. Od filmów krótkometrażowych po pełnometrażowe, Film może zmienić Ciebie, Twoje spojrzenie na świat i sposób myślenia. Ten Film online możesz obejrzeć na zapraszamy do skorzystania z serwisu - wyszukuj filmy i seriale online! Transformers: Age of Extinction 2014 DUBBING PL Szukasz podobnych tytułów? Sprawdź nasze nowości, może również coś Ci się spodoba!

TRANSFORMERS 4, WIEK ZAGłADY, OPTIMUS PRIME, 2014 ponad 50 000 tapet w 4 000 kategorii, znajdziesz lepsz? stron?z tapetami ? ∙Film Tomb Raider

W głównej roli zobaczymy Marka Wahlberga. W filmie wystąpią także Jack Reynor, Nicola Peltz, Stanley Tucci, Kelsey Grammer, Sophia Myles i Bingbing Li. Peter Cullen przemówi głosem Optimusa Prime'a, a Frank Welker nowej postaci, Galvatrona. Za reżyserię odpowiada Michael Bay ("Sztanga i cash", "Transformers 3"). Scenariusz ponownie napisał Ehren Kruger. Polska premiera superprodukcji "Transformers: Wiek zagłady" odbędzie się 27 czerwca. Jako pierwsi w Polsce prezentujemy polski zwiastun czwartej części przebojowej serii. Ludzkość próbuje dojść do siebie po wydarzeniach, które miały miejsce w ostatnim czasie. Zarówno Autoboty jak i Decepticony praktycznie zniknęły z nas Ludzie myśleli, że dadzą sobie radę sami. Że Transformery nie są już potrzebne. To był błąd. Tylko z pomocą Transformerów mamy szansę pokonać nowego przeciwnika – groźniejszego, potężniejszego i bardziej niebezpiecznego niż wszystko, z czym dotąd mieliśmy do czynienia. Potrzebne są nowe metody i nowa ekipa. Reżyseria Michael Bay Scenariusz Aktorzy Mark Wahlberg, Stanley Tucci, Kelsey Grammer 14 osób lubi 13 osób chce obejrzeć. obejrzy 2 nagrody i 5 nominacji zobacz więcej Ludzie myśleli, że dadzą sobie radę sami. Że Transformery nie są już potrzebne. To był błąd. Tylko z pomocą Transformerów mamy szansę pokonać nowego przeciwnika – groźniejszego, potężniejszego i bardziej niebezpiecznego niż wszystko, z czym dotąd mieliśmy do czynienia. Potrzebne są nowe metody i nowa ekipa. opis dystrybutora Gatunek Akcja, Przygodowy, Sci-Fi Słowa kluczowe robot, helikopter, obcy, ucieczka zobacz więcej Premiera 2014-06-27 (kino), 2014-06-25 (świat), 2014-11-26 (dvd) Dystrybutor UIP - United International Pictures Wytwórnia Paramount PicturesTom DeSanto/Don Murphy ProductionDi Bonaventura Pictures zobacz więcej Kraj produkcji USA Inne tytuły Untitled Transformers Sequel (USA) (tytuł roboczy)Transformers 4 (USA) (tytuł roboczy)Transformers 4: Wiek zagłady (Polska) (tytuł DVD) Wiek od 12 lat Czas trwania 165 minut Budżet 210 000 000 USD Nie mamy jeszcze recenzji do tego filmu, bądź pierwszy i napisz recenzję. Ciekawostka Dwayne Johnson miał zagrać rolę Cade Yeagera, ale odmówił z powodu konfliktu harmonogramu. zobacz więcej Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji o filmie. Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu: Transformers: Wiek zagłady - Bay Michael, w empik.com: . Przeczytaj recenzję Transformers: Wiek zagłady. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze!
Nie wiem co jest ze mną nie tak, że mimo, iż z filmu na film seria „Transformers” pod batutą Michaela Baya spadała coraz niżej, ja ciągle meldowałem się w kinie. Tragiczne części 2 i 3 powinny mnie raz na zawsze wyleczyć z mojego pędu ku destrukcji, a jednak mimo to, słysząc, że „Wiek zagłady” wchodzi do kin zarezerwowałem bilet i wraz z pozostałymi ludźmi na pełnej sali kinowej czekałem na to, co tym razem zaserwuje nam nasz „Master of disaster”. Oczekiwań nie miałem absolutnie żadnych, w swojej naiwności liczyłem jednak, że może tym razem będzie chociaż trochę lepiej, a ja nie będę czuł się zażenowany podczas seansu. I faktycznie nie byłem! Może dlatego, że momentami przysypiałem. Od wydarzeń z trzeciej części minęły 3 lata. Sojusz między ludźmi, a Autobotami został zerwany, a Ci ostatni są ścigani przez specjalną komórkę CIA i likwidowani jako zagrożenie dla spokoju na świecie. Tymczasem, gdzieś w Teksasie zdolny, ale nieco nierozgarnięty inżynier – wynalazca próbuje związać koniec z końcem wychowując przy okazji nastoletnią córkę. Poszukując staroci, które mógłby wykorzystać w swojej pracy natrafia na zdezelowaną ciężarówkę, która okazuje się być Transformerem. Od tego momentu jego życie zmienia się o 180 stopni. Największą zmianą w porównaniu do poprzednich części jest całkowicie nowa obsada. Shia „No, no, no, no, no!” Lebeouf został zastąpiony przez przypakowanego Marka Wahlberga, zaś zamiast gorącej Megan Fox dostaliśmy jeszcze gorętszą Nicole Peltz, która nawet na farmie chodzi w szpilkach i półprzeźroczystych sukienkach. Co do tej drugiej pani, to ciężko powiedzieć cokolwiek sensownego, wszyscy wiemy, że jej rola ogranicza się jedynie do ozdobnika ekranu i trzeba przyznać, że wywiązuje się ze swojego zadania znakomicie. Natomiast Marky Mark sprawił, że wreszcie nie miałem ochoty mordować głównego bohatera. Oczywiście musimy przymknąć oko na to, że gra on inżyniera, bo umówmy się – jest w tej roli absolutnie niewiarygodny, ale wiemy, że tym razem jest to twardziel z krwi i kości, a nie irytujący swoim skamleniem nastolatek. Oprócz niego na ekranie pojawia się Stanley Tucci, który doskonale wie w czym gra i zdaje się bawić swoją rolą oraz cała masa postaci, które zapychają ekran. Niestety, po raz kolejny bohaterowie ludzcy dostają więcej czasu niż Transformery. Przetasowanie zostało poczynione również w ekipie Autobotów. Twórcom zarzucano, że robotów jest za dużo, przez co nie możemy poznać ich charakterów. Ekipę ograniczono do 5 transformerów. Oprócz Optimusa Prime’a i Bumblebee, który w dalszym ciągu nie mówi (ile chcą to ciągnąc?) dostaliśmy 3 zupełnie nowe roboty. I tutaj niewielki plus – wreszcie mają jakąś osobowość, a niektóre z nich, np. Hound, któremu głosu użyczył John Goodman jest naprawdę zabawny i wzbudza u widza poczucie sympatii. Jest także Autobot samuraj, rzucający mądrościami wschodu i autobot buntownik narzekający na swoją sytuację. Co do antagonistów – jak w każdej poprzedniej części ich rola sprowadza się do mięsa armatniego. Nieco lepiej został zarysowany Lockdown, którego mieliśmy okazję poznać już w zwiastunie oraz Deceptikon, który odegra większą rolę w kolejnych częściach. W pewnym momencie na ekranie pojawia się około 50 Transformerów, a każdy z nich ginie w ciągu kilku minut. Wprowadzono także nowy sposób transformacji, który swoim wyglądem przypomina … wygaszacz ekranu z Windowsa 98. Sporo emocji wzbudził fakt, że na ekranie mają pojawić się Dinoboty. Dla fanów są to postacie kultowe, niestety nazwa ta nie pada podczas seansu ani razu, zaś Grimlock, Slag, Swoop i (chyba) Snarl pojawiają się na zaledwie kilka minut. W formie robotów robią autentyczne wrażenie, niestety jako dinozaury są przestylizowane. Ich występ ogranicza się do orgii CGI i chaosu, który w trzecim akcie filmu zaczyna naprawdę męczyć. Mimo tych kilku zmian „Transformers: Wiek zagłady” to praktycznie kalka części 1 i 3. Tajemniczy artefakt, walka w mieście podczas, której reżyserowi puszczają wszelkie hamulce – eksplodujące samochody, walka na autostradzie, wybuchy, wybuchy i jeszcze raz wybuchy, ale tym razem w slow-motion. Generalnie pełen zestaw Bayizmów. Jeżeli dołożymy do tego scenariusz, który nawet jak na tego typu produkcję ma mnóstwo bzdur i nielogiczności dostaniemy film, która swoją konstrukcją autentycznie potrafi widza zmęczyć i wynudzić. Słowo daję, że pod koniec zacząłem się zastanawiać czy nie dorobię się odcisków. Można się było tego spodziewać, skoro scenariusz podobnie jak w przypadku poprzednich dwóch części napisał Ehren Kruger. Koleś pisze chyba tylko według jednego szablonu, bo wszystko jest do bólu schematyczne, a pod koniec Optimus wygłasza oczywiście mowę. Żeby być sprawiedliwym trzeba przyznać, że film ma kilka plusów. Efekty specjalne stoją na bardzo wysokim poziomie, zdjęcia widoków i panoramy są ładne, w końcu zrezygnowano także z żenującego humoru. Tzn. wymuszone dowcipy nadal są obecne, ale tym razem miałem wrażenie, że są mniej rażące i nie ma ich, aż tak dużo. Muszę nawet przyznać, że dwa razy w ciągu seansu zdarzyło mi się uśmiechnąć. Ludzie na sali śmiali się znacznie częściej. Cóż, widocznie jestem ponurakiem. Miało być nowe rozdanie. Nowi bohaterowie, nowe Autoboty, nawet Linkin Park został zastąpiony przez Imagine Dragons. Niestety wyszło tak jak zawsze. Scenariusz, który nawet jak na tego typu produkcję razi głupotą i nielogicznością, montaż rodem z MTV, wszechobecny chaos, orgia efektów specjalnych i nuda, która pomimo całej parady atrakcji jaką serwuje nam Bay pod koniec daje się mocno we znaki. Końcówka, która z założenia miała wzbudzać emocje i chęć zobaczenia kolejnej części powoduje jedynie westchnięcie z bezsilności, bo zapowiada się, że po raz kolejny dostaniemy dokładnie to samo. Puste pudełko, opakowane w błyszczący papier, na którym zmienia się jedynie wstążki. Szkoda czasu i pieniędzy.
h3TNZ.
  • 6z89bqqaeq.pages.dev/44
  • 6z89bqqaeq.pages.dev/87
  • 6z89bqqaeq.pages.dev/47
  • 6z89bqqaeq.pages.dev/42
  • 6z89bqqaeq.pages.dev/80
  • 6z89bqqaeq.pages.dev/29
  • 6z89bqqaeq.pages.dev/93
  • 6z89bqqaeq.pages.dev/67
  • transformers wiek zaglady caly film